Z rozmów przy stemplowaniu
Moglibyśmy na przykład wskazać, że teoria Darwina tłumaczy, jak niższe formy życia ewoluują w wyższe, wobec czego całkiem rozsądna wydaje się przemiana człowieka w orangutana (który pozostał jednak bibliotekarzem, jako że nie ma formy życia wyższej niż bibliotekarz).

Terry Pratchett - Nauka Świata Dysku I


niedziela, 7 października 2012

Wspomnienia minionego lata...

Kaja: My byśmy wam to pooddawały na zasadzie pooddawania!

Przy rozwiązywaniu krzyżówki
Pytanie: Tworzywo sztuczne
Gadzik: Amelinum?

Sosnów składa samolocik z Kinder Joy. Nie idzie jej to zbyt dobrze...
Sosnów: Kurde, IKEA...

Sosnów: Jak Salvador Dali zasypiał, to trzymał łyżeczkę między palcami. Jak zapadał w sen, to łyżeczka wypadała, budził się i pamiętał swoje sny i je później malował...
Kuba: To niezłą miał banię.

Paweł: Mam na półkach książki za tysiąc złotych i nie mam kiedy przeczytać.
Misias: A co robisz teraz?
Paweł: Walę wódę..
Misias: A potem?
Paweł: Będę walił piwo.
Kuba: A to się zdziwłem.

piątek, 5 października 2012

Tytuł książki trudna rzecz ...

Powtórzę się: inwencja twórcza uczniów jest niestworzona.

Wczoraj drugoklasistka poprosiła o książkę "Pac, Bursztyn i jego goście".

Popłakałam się, chociaż i tak nic nie przebije "Igi Jesiennej".

wtorek, 11 września 2012

Jesienny miszcz...


Czasami wydawało mi się, że te opowieści o tym, że ktoś przyszedł i poprosił o "Anaruk, chłopiec z Irlandii" to brednie, bzdury wyssane z palca.

Do wczoraj.

Do wczoraj, kiedy to przyszedł gimnazjalista i z pewną siebie miną poprosił o "Igę Jesienną".

Kurtyna proszę!



poniedziałek, 3 września 2012

Tylko nie mów tego przy uczniach!

Mama: Kiedyś koleżanka poprosiła mnie, żebym przypilnowała jednego ucznia, bo miał napisać sto razy jakieś zdanie. Siedział w czytelni, dookoła inni uczniowie. On oczywiście zaczął jęczeć: "Pani, ja to zrobię w domu". Odpowiedziałam na to: "Ćwicz, ćwicz, przyda ci się sprawna ręka". Wszyscy zaczęli rechotać "Sprawna ręka, hehe, sprawna ręka", a ja musiałam zachować kamienną twarz.
Nauczycielka nr 1: A słyszałaś co było z J.? Tylko raz powiedziała na lekcji w gimnazjum: "Jeszcze raz to zrobisz to postawię ci pałę!". Nigdy więcej nawet nie spróbowała w ten sposób straszyć.
Nauczycielka nr 2: Raz spytałam się w gimnazjum "Czy ktoś ma gumkę?". Pamiętaj, zawsze pytaj się czy ktoś ma przedmiot do wycieranie, nawet nie próbuj powiedzieć gumkę do gumowania.
Mama: ... Czasami wydaje mi się, że nauczyciele są bardziej niewinni niż uczniowie.

czwartek, 30 sierpnia 2012

Matki i córki dyskusja o biologicznym przemijaniu

Jedziemy samochodem.

Mama: O, zakład pogrzebowy się remontuje.
Ja: Ciekawe na co.
Mama: Może zrobią zakład ... odnowy biologicznej
Ja: "Odnowimy cię do szpiku kości"
Mama: "Padniesz trupem jak przejrzysz się w lustrze"
Ja: "Będziesz czuł się jak nowonarodzony" ... zakład pogrzebu biologicznego ...