Miejsce: duży pokój
Osoby: ja, ojciec, matka
Tata mierzy żaluzje, które wczoraj kupili do pokoju mojego brata. Ja mierzę temperaturę swoją własną :P
Mama: I ile?
Ja: *o temperaturze oczywiście* 34,1
Mama: Kurde, to za wąskie kupiliśmy te żaluzje!
Tata: *o żaluzjach* 41 ...
Mama: *z przerażeniem przykłada mi dłoń do czoła* Matko Boska, szybko musisz połknąć tabletki!
Tata i ja: *keeee?!?!?!*
Mama: Chwila, chwila - o czym my teraz mówimy?
Taaa ... witam w moim świecie :P
twój świat wydaje się być zabawny ;D
OdpowiedzUsuńM.
PS. gupia ta twoja temperatura, nie będzie cie!
Spoko, moja temperatura ma się dobrze, gorzej z moim poziomem cukru, który już chyba nie ma żadnego poziomu xD
OdpowiedzUsuńskojarzylo mi sie z reklama w tv - welcome to my word, world of Red Bull :D
OdpowiedzUsuń