Rozważania na temat biustu u księżniczek z Disneya. Występują: Kołek, Ania, Asia, Ola i Kaja.
Ania: *włączyła piosenkę z "Pocahontas" i śpiewa*
Ola: Pocahontas była najlepsza - miała przynajmniej konkretnego cyca!
Asia: Ale jak to?
Ola: No tego się nie zauważa, ale te wszystkie księżniczki z Disneya, oprócz Pocahontas oczywiście, to jakieś płaskie deski.
Ania: A weź, przesadzasz.
Ola: To włączcie! Pocahontas sobie najpierw obejrzyjcie!
Ania: No ma biust, nie jakiś wielki ...
Ola: No, a reszta tych księżniczek nie ma!
Kaja: Jak się jest małym to się na takie rzeczy nie zwraca uwagi - w sensie wielkość cyca itd.
Ola: To se zobaczcie tą Jasmine od Alladyna!
Kołek: No ma biust, co ty chcesz?!
Ola: NIE MA!
Ania: Ma!
Kaja: MA!
Ola: NIE MA!
Kaja: Chciałabym mieć taki!
Ania: Zaraz jej to spadnie, to to coś co ma na sobie.
Ola: No w pierwszej wersji Alladyna nie miała biustu, ale potem jej dorobili
Kaja: Remake dla dorosłych chyba ...
Wszyscy: ....... no dobra, ta nie ma ....
Kaja: No ale weź, Kopciuszek ma!
Ola: Ale taki niewyraźny?
Ania: Ma porządnego cyca!
Asia: Patrz jak jej wypycha!
Kołek: Ja do jej biustu nic nie mam!
Ania: Ma biust, ale mały
Ola: No widzisz, mały! Wklęsły!
Asia: Nie przesadzaj ...
Ola: Ja się pytam - CO Z TYM CYCEM !!!
K O N I E C
Ale za to jaką wszystkie miały talię ;P. W ogóle to szkoda, że mnie przy tym nie było bo ciekawy temat xD.
OdpowiedzUsuńGacia
Jasmine najlepsza :D
OdpowiedzUsuńG.
wg mnie Jasmina ma największy biust z nich wszystkich :P
OdpowiedzUsuńGabrysia :D