Czas odmienić wasze życie!
Jadę sobie dzisiaj tramwajem, przede mną wizja zaliczania ROD-a i egzaminu z dziejów więc w głowie kotłują mi się takie myśli "Dziwne, jestem spokojna, a powinnam się stresować. Czy ja się stresuję? Nie, nie, nie, nie, nie, nie. Hmmm, wymieniłam "nie" sześć razy... a że podwójne zaprzeczenie daje potwierdzenie to mam 3 x tak.. kurde, to znaczy, że jednak się stresuję! Chociaż chwilka, w niektórych przypadkach podwójne potwierdzenie daje zaprzeczenie więc mam 1 tak i 1 nie, a + i - daje -... czyli jednak nie. Uff... a już się bałam, że się stresuje."
I jeszcze coś, co się na Gacię w ubikacji gapiło ... to nie było przyjemne gapienie :P
filozoficzne przemyślenia…
OdpowiedzUsuńmogę napisać na ten temat prace licencjacką? ;D
M.
Zastanawiam się co Kaja nazwałaby "przyjemnym gapieniem" ;P?
OdpowiedzUsuńGacia
Nie pytaj :P
OdpowiedzUsuń