Może jeszcze nie wszyscy zauważyli, ale postanowiłam pójść na żywioł i zgłosić bloga do konkursu "Blog Roku 2010". Wiem że teksty na nim zamieszczone mogą być nazwane Tekstami Roku 2010, ale nie jestem przekonana czy blog ma jakieś szanse. Ale jak to się mówi - bez ryzyka nie ma picia ... yyyy ... życia, więc zobaczymy co to będzie.
W późniejszym etapie - jeżeli taki nastąpi - swoje głosy na konkretny blog wysyła się za pomocą Esemesów (1,22 zł.). Pieniądze z tych wiadomości zostaną przekazane na jakiś szczytny cel - np. na ratowanie ginących gatunków wykładowców czy coś w tym rodzaju :P A tak poważnie: na jakieś chore dzieci, centrum zdrowia dziecka czy coś innego. Przynajmniej tak było w tamtym roku, pewnie to powtórzą.
Więc jeżeli uwielbiacie tego bloga i jego cudowną, wspaniałą, kochaną, przesłodką (...) itd. itp. prowadzącą, to kupcie o jedną zupkę chińską mniej, doładujcie komórkę i wyślijcie Esemesa - żeby nie było siary i był chociaż jeden :P
Dla ciekawskich - coś więcej o tym fikuśnym konkursie - klik!
Na razie nie chcę nic obiecywać, lepiej na zimnego Widzimisia dmuchać :P
Od 11 stycznia 2011 r. głosowanie Esemesowe. Tak tylko mówię, żeby nie było :P
Enjoy! ;)
Ja chcę wysłać! Ja chcę wysłać! Ja chcę wysłać! Ja chcę wysłać! Ja chcę wysłać! itd...
OdpowiedzUsuńTylko muszę zostawić na karcie tak z 3,66 zł
Bo skoro kasa idzie na różne takie charytatywne to pewnie można parę razy??
Gacia
Jo, pewnie możno :P
OdpowiedzUsuńZnaczy, nie wiem, chyba tak, zobaczymy :P
Znaj me skąpe serce też wyślę! Nie będę gorsza! Tylko mi przypomnij, bo ja mam sklerozę :P
OdpowiedzUsuńTwój Wesoły Smuteczek :)
i bedziesz nawet miała gorolskiego sms ! ;d
OdpowiedzUsuńSosnów !
Jeden SMS na głodne dzieci i jeszcze bardziej głodną Kaję? Jasne!!! :D
OdpowiedzUsuńGadzik
3mam kciuki ;)
OdpowiedzUsuńkaterinka