Do biblioteki przyszła grupka dzieci z nauczycielem świetlicy. Wchodzą do czytelni, rozdaję im książki do oglądania. Po kilkunastu minutach przychodzi do mnie nauczycielka.
Nauczycielka: Oglądam z chłopcem z pierwszej klasy książkę o średniowiecznych zamkach i jest tam fragment o ściekach. Pytam się go czy wie co to są ścieki, a on na to "Wiem, takie gówna".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o podpisywanie się w komentarzach.
Wyłączyłam weryfikację obrazkową, ale jak się znowu spamiszcze pojawi to niestety będę zmuszona znowu ją aktywować.