Z rozmów przy stemplowaniu
Moglibyśmy na przykład wskazać, że teoria Darwina tłumaczy, jak niższe formy życia ewoluują w wyższe, wobec czego całkiem rozsądna wydaje się przemiana człowieka w orangutana (który pozostał jednak bibliotekarzem, jako że nie ma formy życia wyższej niż bibliotekarz).

Terry Pratchett - Nauka Świata Dysku I


czwartek, 26 stycznia 2012

WTrakcieSesyjne

Tytuł posta dzięki Misias, bo mnie ogarnęła niemoc wymyślania :P


Zakładka do wydrukowania ;)

***

Nauka do SIW
Misias: I są jeszcze systemy pomocnicze, które są ... *pełna zapału i przejęta* systemami pomocniczymi!


***

Sosnów: Bibliotekarze to jeden z 5 albo 6 wymierających zawodów ...
Kajka: No właśnie coś mnie trzustka boli
***
Idziemy na Bankową. Po drodze mijamy reklamę "Wybierz dobry kierunek" a strzałka wskazywałą na budynki UŚ.
Tekla: Chyba im się coś pomyliło, te strzałki miały być w drugą stronę ...

***

Nauka do Dziejów Literatury Powszechnej
Gadzik: Goethe nie wymyślił bohatera romantycznego, on go tylko wykorzystał!


***


http://demotywatory.pl/user/waszka18

~~*~~*~~*~~*~~


Trochę staroci, które znalazłam w zakamarkach mojego bałaganu.


Gacia: Co on robi po nocach, że się nie wysypia?
Kajko: Jeździ karetką Pogotowia Bibliotecznego. Bibliofil ...


***


Pan Profesor: *do Kingi* Coraz ciszej pani mówi ... jakby się bateria kończyła ... 

***
Komiks niedokończony ... teraz za miliony lat (o ile mi FBI bloga nie zamknie :P) ludzie będą zastanawiać się jaki był dalszy ciąg historii :P
O ile dobrze pamiętam to Paweł nie wytrzymał i zaczął gadać :P


poniedziałek, 16 stycznia 2012

Literatura fajna jest ... z dziejów przy przepisywaniu ...

Tytułem wstępu: stuknęło już 20 tysięcy wyświetleń! Pewnie dużą cześć zrobiłam ja, wchodząc na bloga kilka razy dziennie i sprawdzając czy jest jakiś komentarz :P Ale niemniej - cieszy mnie to niezmierni, tak bardzo że idę spić się sokiem malinowym ;P Z tej okazji wpisałam w Wujka Google "20 000 wyświetleń" weszłam na grafikę i oto co pojawiło się na pierwszym miejscu. Zdecydowanie "Krzyk" Muncha pasuje do tego bloga - czasami chce mi się krzyczeć, kiedy zdaję sobie sprawę, że się rozleniwiłam, a wszystko leży odłogiem i nie mam czego wrzucić. Najczęściej wtedy wygrzebuję jakieś stare rzeczy i wrzucam, a macie, niech wam będzie :P
Dla dzisiejszego posta przyda się wytłumaczenie - razem z Martyną przepisujemy notatki Gadzika z DLP. Ja je po prostu przepisałam, ale Martyna żeby sobie poprawić humor dodawała jeszcze swoje dopiski. Tak bardzo je dodawała, że aż muszę poświęcić na to osobną notkę :P Takie cuda zmarnować się nie mogą ... Zapraszam na seans, proszę o wyłączenie telefonów komórkowych i nierejestrowanie spektaklu. Każdy kto zostanie przyłapany na tym niecnym incydencie zostanie zesłany na wieczne męki do opracowania rzeczowego! Zapraszam :)
PS. Gadzik, wiesz że cię kochamy :***** (zauważ że napisałam Ciebie a nie "Ciebie i twoje notatki", albo co gorsza "kochamy twoje notatki, ale ty tez możesz być" :P)

Notatki z Fausta 
Rozdział Sen nocy Walpurgi
Jedyne notatki Gadzika:
"Pominę, bo nic nie rozumiem z tego romantycznego bełkotu"
***
Martyna 23:56:02
Frankenstein wyruszył w podróż po Wielkiej Brytanii z Henrykiem, ale zostawił go w Szkocji,
Martyna 23:56:24
„Z Henrykiem przez Wielką Brytanię” - przewodnik turystyczny

***
Martyna 23:24:07
Zaczął się zastanawiać nad swoim pochodzeniem, nie znał nikogo podobnego do siebie, nie miał rodziców. Był przygnębiony.
Martyna 23:24:12
emo potwór
Kaja 23:24:19
so sad :(
Martyna 23:24:34
dokładnie
Martyna 23:24:40
gdzieś tu miałam żyletkę
Martyna 23:24:56
zaraz się potnę żeby wyrazić swoje wsparcie dla potwora

***
Martyna 23:32:44
Potwór znajduje w lesie trzy książki (dopisek Martyny: pewnie Przyjaciele z Zielonego Lasu je tam zostawili bo wiedzieli że będzie w okolicy. Innego rozwiązania zagadki książek w lesie, nie widzę…)

***
Kaja 23:39:10
Żałowała, że z powodu różnicy stanu nie może poślubić Heathcliffa, choć mają jednakowe dusze. Heathcliff, usłyszawszy to, zaginął bez śladu.
Kaja 23:39:19
A leżał na podłodze w kuchni
Kaja 23:39:26
Czeluście piekielne go pochłonęły
Kaja 23:39:57
Albo, wiesz, wstał z ziemi i powiedział: "A teraz mam zamiar zaginąć bez śladu" i zaginął :P
***
Martyna 23:53:49
Wiktor bardzo długo zwlekał z rozpoczęciem prac, ale w końcu wyjechał do Anglii z Henrykiem, aby porozmawiać z tamtejszym filozofem o tym, jak stworzyć kobietę.
Martyna 23:53:54



Martyna 23:54:07
widać kobiety są bardziej skomplikowane od facetów
Martyna 23:54:12
nie ma tak łatwo
Martyna 23:54:21
trzeba wcześniej pogadać z filozofem :D

***
Martyna 0:01:35
Dzień później Frankenstein postanowił opuścić wyspę, ale zanim to zrobił, nocą w koszu wyrzucił szczątki. Noc była pogodna, wiec został w łodzi i zasnął. Kiedy się obudził był już na pełnym morzu, po jakimś czasie zmęczony i głodny dopłynął do Irlandii, gdzie został oskarżony o zamordowanie mężczyzny.
Martyna 0:01:48
ah ci Irlandzycy
Martyna 0:01:53
widzą gościa na łodzi wiec zbierają sie i krzyczą
Martyna 0:02:08
zamordowałeś go!
Martyna 0:02:14
a on na to: kogo?!
Martyna 0:02:26
a oni: mężczyznę! wiemy że to ty!
Martyna 0:02:34
w prawdzie jeszcze nie znaleźliśmy ciała
Martyna 0:02:35
Ale to na pewno ty!
Martyna 0:02:49
tak, to ma sens ;]
...
Martyna 0:06:48
Zamordowany mężczyzna został uduszony, odnaleziono go na plaży a na morzu widziano oddalającą się łódź z jedną osobą. Okazało się, że ofiarą był Henryk.
Martyna 0:06:52
mamy ofiarę
Martyna 0:07:06
szkoda ze jest nią ta sama osoba która została w Szkocji
Martyna 0:07:09
i teraz masz
Martyna 0:07:43
ciało gościa ze Szkocji, znaleziono na plaży na jakiejś wyspie, a Wiktora oskarżono o to morderstwo w Irlandii
Martyna 0:07:45
Wow

***
Martyna 0:37:02
Juan żył wiec w jaskini, Hajdea dbała o niego. Zakochali się w sobie i pewnej nocy bardzo się do siebie zbliżyli.
Martyna 0:37:13
czyli jak blisko?
Kaja 0:37:27
Na tyle blisko, że było to warte wspomnienia w książce
***

Martyna 20:22:49
Tessa oprócz opieki nad kurami musiała jeszcze gwizdać gilom właścicielki.
Martyna 20:22:54
moja wyobraźnia pracuje
Martyna 20:23:01
jak ona gwizda tym gilom :D

***
Martyna 20:13:17
Alex, zapowiedział, że pomoże dziewczynie, ale narrator sugeruje, ze koleś był przyczyną zguby dziewczyny.
Martyna 20:13:20
koleś
Martyna 20:13:23
KOLEŚ!

***
Martyna 1:42:50
Zapytał matkę o sposób na pozbycie się płodu – poradziła mu aby Lena wymoczyła nogi w gorczycy
Kaja 1:43:36
Łał jakie to proste
Martyna 1:43:47
Zabieg się udał.
Martyna 1:43:53
nosz kurwa nie pójdę spać
Martyna 1:44:03
jeśli się nie dowiem
Martyna 1:44:06
czy to serio może zadziałaś
Martyna 1:44:08
...
Martyna 1:46:09
Zabieg się udał, ale Jura bardzo sparzył Lenie nogi. Rano po zabiegu zaprowadził ją do domu. Kolejnego dnia zatelefonował – wszystko było w porządku. Jednak potem okazało się, że Lena dostała krwotoku.
Martyna 1:46:11
pytanie
Martyna 1:46:21
z nóg czy z macicy ten krwotok? :D
...
Martyna 1:53:17
tyy wychodzi na to
Martyna 1:53:26
że to działało w jakiś sposób
Martyna 1:53:29
niepojęty
Martyna 1:53:39
normalnie się spytam matki o to :D

piątek, 13 stycznia 2012

Reklama: Bibliosklep ruszył!

Razem z Misias mamy zamiar być sławne i bogate, będziemy wam łaskawie machać dłonią z pokładu naszego luksusowego jachtu :P

Stworzone przez Misias :)

A tak na serio - na stronie Cupsell powstał Bibliosklep, czyli sklep dla prawdziwych bibliotekarzy. Stwierdziłam, że szkoda trochę, aby wszystkie dobre teksty zamieszczone na blogu pozostały tylko na blogu, więc postanowiłam przenieść je (używając profesjonalnego edytora graficznego Paint) na koszulki, które można zakupić właśnie na stronie sklepu. Razem z Misias mamy zamiar zbijać na tym kokosy i wynająć luksusowy apartament w centrum Warszawy z widokiem na panoramę miasta ;P

Ceny do najniższych nie należą, ale to już jest uwarunkowane przez Cupsell i nie mamy na to wpływu. Jedyny ratunek w tym, że jeżeli kupi się dwie koszulki to wysyłka gratis :P Mogę wam tylko powiedzieć, że marża jaką ustawiłyśmy nie powala (na bułkę starczy :P).

Odnośnik do sklepu na stałe zagości w menu (zależy jak długo się utrzymamy w tym burzliwym otoczeniu :P).

Jeżeli macie jakieś uwagi lub jeżeli uważacie, że jakiś tekst powinien się na koszulce znaleźć, bo na to zasługuje to piszcie w komentarzach (wszelkie komentarze negatywne nie będą przyjmowane - autorów tychże komentarzy skazuję na wieczną pracę w opracowaniu :P).

PS. Zmiana logo. Dla upamiętnienia zostawiam stare logo tutaj, żeby każdy mógł podziwiać te wszystkie warstwy, gradacje kolorów i inne rzeczy :P

Wiem, wiem - logo jest wybitne i profesjonalnie zrobione :P

środa, 11 stycznia 2012

Uczniowie vs Studenci ...

środa, 4 stycznia 2012

Posylwestrowo ... bez cenzury ...

... jakby kiedykolwiek cenzura była :P (no dobra, parę razy wyrzuciłam kilka niepotrzebnych wyrazów)

Sławek opowiada o wizycie u Misias. Na przeciwko domu Misias jest stadnina koni ... a Sławek nie lubi koni.
Sławek: I tych koni tam było w chuj i wszystkie się na mnie gapiły!
Misias: Z 30 ich było ...
Mietek: Czyli "w chuj" to 30!

***

Sławek: Od dzisiaj na fajkę chodzimy z Szatanem - on ma ogień!

***

Sławek kryje się pod kocem, bo Katernika chce w niego rzucić butelką.  Kryje się i kryje, a Katernika czeka na odpowiedni moment:
Misias: Sławek! Wytrzymaj jeszcze trochę!
Sławek: Nie martw się, jestem Spartaninem - mogę tak wiecznie!
Sławek bije się z Katerinką, która załaskotała go na śmierć. Katerinka dumna siada na kanapie.
Sławek: Ciesz się, że nie było nas 300 tylko ja sam!
...
Sławek: K. jesteś jak Xerxes - masz armię, ale nie masz siły przebicia!

***

Misias leży w łóżku całą przykryta kołdrą i tylko lewa ręka jej wystaje.
Katernika: Schowaj rękę, bo jest zimno
Misias: Kiedy ja nie potrafię!
Kajko: Ale buntownik z tej ręki
Misias: Renegat, cholera ...

Uwaga! Renegat gryzie jak koń, a to nie jest miłe. Dla rozróżnienia - Renegat jest oznaczony bransoletkami!

***

Sylwestrowe zdjęcie. Wszyscy mówią "ser"
Żurek: Taka ilość sera mnie przeraża

***
Żurek przywaliła głową w ścianę. Mietek podłożył jej poduszkę pod główkę.
Mietek: Bo będziesz miała guzy
Żurek: Dobrze że na głowie a nie gdzie indziej
Po namyśle doszliśmy do wniosku, że to było bardzo głębokie (chociaż pijackie) przemyślenie Żurka i uczciliśmy je sekundą ciszy.

***

Żurek: *lekko nietrzeźwa* Ja nie jestem kobietą upadłą, tylko trochę zachciało mi się spać.

***

Sylwester, już w Nowym Roku. Sławek rozmawia z tatą. Wszędzie słychać odgłosy fajerwerków.
Sławek: Tato! Tato! Wyciągaj karabin, bo Słowacy nas atakują. Ja ich zatrzymam, ale długo nie dam rady!

***
Mietek leży na łóżku, zmęczony ...
Fryta: Mietek, napij się ze mną, bo nikt nie chce!
Mietek: No ja nie wiem ...
Fryta: Ojczyzna cię wzywa!
Mietek: Serio raczej nie, zmęczony jestem ...
Kajko: Mietek nie jest mężczyzną upadłym tylko trochę chce mu się spać!