Gadzik: a ludzie piszą prace na doktora albo profesora! i im się chce! nie chuj nie zostałabym na uczelni! no way
Gadzik: zbierzmy do kupy nasze materiały i napiszmy wspólną pracę na doktorat
Sosnów: o ;D to będzie dopiero porządnie odjebany doktorat:D
Gadzik: będzie o brombie, legendach zagłębiowskich, obecności chmielewskiej w sieci i książkach w książkach :d tylko jakiś zgrabny tytuł nadać i połączyć a jak już będziemy miały doktora to na co nam magisterka? Sosnów! on będzie taki... postmodernistyczny
Sosnów: hahah:D grupa artystyczna
Gadzik: performance to będzie jak posadzenie małpy na katedrze profesorskiej
Sosnów: boże, ktoś będzie się uczył naszych życiorysów i zdawał egzamin...:DD
Kajko: ja mam tytuł - Sranie w banie
Gadzik: Sranie w banie na UŚ
Gadzik: recenzent - Ferdynand Kiepski
Sosnów: podtytuł W dupach nam się poprzewracało i oczywiscie wszystkie jest tak jak powinno, tzn odpowiednia długośc te całe 3,5, 8 w zagadnieniach ;d
Gadzik: złoty strzał czy jak to się tam nazywało
Sosnów: Ferdynand - godne imię ;P
złoty strzał...
OdpowiedzUsuńumarłam ;P
doktorat nasz widzę ogromny!
OdpowiedzUsuńSosnów!
Takiego to jeszcze w dziejach nie było :D
OdpowiedzUsuńGadzik