Kaja: Nie pasują mi już trampki, które kupiłam w zeszłym roku. Stopa mi się rozpłaszczyła chyba.
Gacia: Jesteś w ciąży?
Kaja: ke?!
Gacia: Stopa w ciąży powiększa się o jeden rozmiar
Kaja: Gdybym była w ciąży to byłoby to niepokalane poczęcie
Zawisz: *po głębokim namyśle* W każdej ciąży o jeden rozmiar?
Dziewczyny: *po przetrawieniu szokujące informacji* O KURWA MAĆ!
~~~~
Dalsze teksty dzięki uprzejmości Mrozi :***
Toaleta w Guga. Martyna wchodzi. Po dwóch sekundach wychodzi bardzo szybko.
Martyna: Tutaj nie chcę, tam są dziFne rzeczy.
Martyna: Tutaj nie chcę, tam są dziFne rzeczy.
~~~~
Kaja: No bo mnie teraz miziają i mój mózg…ojej *błogość na twarzy*
Kaja: No bo mnie teraz miziają i mój mózg…ojej *błogość na twarzy*
~~~~
Rozmowa o tym, z której strony szkoły w Mysłowicach tak na prawdę mieszka Kaja, a z której Sławek:
Kaja: Z mojej strony jestem przed ...
Sławcio: A uwzględniłaś wejście?
Kaja: No nie, w takim razie to ja jestem za ... aleee
Sławcio: No właśnie, teraz wejście jest z boku
Kaja: W takim razie oboje jesteśmy za.
Sławcio: No tak *bierze szklankę piwa* Przyjmijmy że to jest szkoła ...
Kaja: *bierze drugą szklankę* to jest mój dom, a tam gdzieś *kolejna szklanka* jest twój ... a ponieważ Ziemia się jajcuje to za niedługo wszyscy będziemy pod ziemią
Zawisz: A przyjęłaś ‘G’ jako zmienną stałą?
Zawisz: A przyjęłaś ‘G’ jako zmienną stałą?
Kaja: Cholera, zapomniałam ...
Sławcio: Więc rozburzmy tą szkołę i będzie spokój.
Sławcio: Więc rozburzmy tą szkołę i będzie spokój.
~~~~
Martyna: A czy usunęłaś to zdjęcie, na którym pokazuję zdjęcie? Kurwa…po prostu je usuń.
Martyna: A czy usunęłaś to zdjęcie, na którym pokazuję zdjęcie? Kurwa…po prostu je usuń.
~~~~
Na temat DragonBall
Katerinka: Ale czemu Goku?
Sławcio: Bo to zdrobnienie od Goku.
~~~~
Martyna: No bo w końcu dziura to dziura, co nie Pawle?
~~~~
O pieniądzach (bo torebka stała na ziemi)
Sławcio: Kasia, ciapa spierdala z Twojej torebki.
~~~~
Sławcio: Lekka wyzipka jeszcze nikomu nigdy nie zaszkodziła.
~~~~
Na temat licznie zapisywanych tekstów Sławka, sam zainteresowany:
Sławcio: Ja się, kurwa, domagam praw autorskich.
Kaja: Spierdalaj
~~~~
Na widok Sławka z papierosem w ustach z poważną miną
Kaja: Mada faka ojciec chrzestny
(przyp. Mrozia - osobiście zgłaszam ten tekst na kandydata do hasła miesiąca)
~~~~~~
sesją sesją a szachy się same nie zagrają! ;P
OdpowiedzUsuńa co do kandydata na kolejne hasło miesiąca to popieram!
tylko szkoda trochę, bo się już zdążyłam przyzwyczaić do tego mojego ;P
Co za dużo to niezdrowo :P
OdpowiedzUsuńno wiem :(
OdpowiedzUsuńale lipnie będę się czuć, bo ostatnie półrocze należało do mnie ;P
ale co tam! jestem niekwestionowanym Władcą haseł miesiąca, miałam już kilka i mam zamiar mieć kolejne!
następne wybory już za miesiąc ;D
Ja sądzę, że wakacje w Gzowie i Mroziowe urodziny będą idealną okazją do nowych, boskich i inspirujących wpisów :D :P
OdpowiedzUsuńBibliopak jak dla mnie MEGA a spotkanie...normalnie ochy achy :P
bosko było w Guga :D
OdpowiedzUsuńpo Gzowie to cały blog zaśmiecimy :P
macie ludzie wesoło ^^
OdpowiedzUsuń