Misias do Gacia:
Gacia: Mój codzienny dylemat! ;D Z reguły robię wyliczankę lub olewam w kolejności alfabetycznej ;]
Misias:to masz jeszcze jeden:
Misias: to dobry sposób, ja układam od najważniejszych i olewam po kolei ;D;P
Gacia: perfect ;D Hierarchia też jest dobrym
sposobem, ale jeśli ja tak układam to najważniejsze zostawiam na sam
koniec, wtedy właściwie nawet nie mam już na nie czasu i olewają się
same. Szczyt lenistwa ;P.
Misias: sprytne ;D
Kaja: Ja po prostu olewam wszystko :P
Gacia: Wszystko na raz, jakby wszystkie sprawy były równie ważne? Jakie to tolerancyjne ;P.
Kaja: Przynajmniej nie będę miała wyrzutów sumienia, że olałam coś, co było ważniejsze itd. :P
Misias: nie nie, tak nie wolno! trzeba to jakoś poukładać, bestia bibliotekarz tak mówi! ;P
Gacia: Bestii bibliotekarza trzeba słuchać, inaczej zapanuje chaos podczas olewana O.o.
Gadzik: Czekam aż się to pojawi na blogu :D
Kaja: Obudziłaś Bestię Blogera :P
Lubię to :D
OdpowiedzUsuńGadzik
oj tak, ja też to lubię ;P
OdpowiedzUsuńBestia Bibliotekarz
no tak, jak już sobie poukładamy to można potem sprawdzić czy "rzecz" znajduje się już w olanych, czy dopiero należy ją tam umieścić :P
OdpowiedzUsuńSosnów !