W bibliotece na praktykach.
Dzieci piszą recenzje swoich ulubionych książek.
Po napisaniu przynoszą kartkę Pani Bibliotekarce, żeby sprawdziła im ewentualne błędy.
Pani Bibliotekarka: Aaaale tutaj zrobiłeś błąd! Przeczytaj to jeszcze raz.
Chłopiec: Hmmmm, ... "książka" przez samo "ż" .... aaaa, już wiem! "Chciałbym" przez samo "ż"?!
Pani Bibliotekarka: ...............
Praktykantka (czyli Ja :P): * w myślach* Łahahaha, pomylił się napisać "chciałbym" przez samo "ż" ..... .... nie, chwila, chwila ...
Pani Bibliotekarka: Gdzie ty masz "ż" w "chciałbym"?
Chłopiec: *konsternacja z ogromem "aleocochozi" na twarzy*
Praktykantka: *zrozumiawszy swoją głupotę, opuszcza zasłonę milczenia na powyższą scenę*
~~~~
Uczelnia.
Rozmowy o muzyce.
Patrycja: Ogólnie nie jestem zbyt wyrafinowana muzycznie, więc jak jakiś chłam puszczają w radiu to ja to łykam jak małe dziecko.
Wszyscy: *gleba*
zapomniałaś dodać że to Patrycji pierwszy raz na tym blogu!
OdpowiedzUsuńjak mogłaś ;P
M. (ta kochana przez wszystkich ;D)
Powitajmy Patrycję serdecznie :D
OdpowiedzUsuńWłaściwie: chłopca też możemy powitać serdecznie ;)
Gadzik